Przejdź do głównej zawartości

Św Mikołaj w moim życiu.



"Pewnego razu śpieszyli się do nieba, po całodziennej podróży, święty Mikołaj i święty Jan Kasjan. Mieli zebrać z ziemi wszystkie modlitwy i zdążyć przed wieczorem, bo tam już zebrali się święci na uroczystość św. Mikołaja, która zgodnie z cyklem liturgicznym rozpoczyna się wieczorem dnia poprzedniego. Słońce już zachodziło. Święty Jan Kasjan pogania Mikołaja, by szybciej szli, bo czasu mało. Naraz widzą chłopa z wozem, który ugrzązł w błocie z końmi.
- Idź sam, jak chcesz - mówi św. Mikołaj - ja muszę mu pomóc wyciągnąć te konie i wóz z błota.
Długo czekali aniołowie i święci w niebie na rozpoczęcie uroczystości, ale nie zaczynali, bo nie było solenizanta. Wreszcie pojawił się, cały zabłocony, w walonkach na nogach.
- Gdzie przebywałeś tak długo, Mikołaju? - zapytał go sam Zbawiciel.
- Musiałem jeszcze konie i wóz wyciągnąć z błota i pomóc temu wieśniakowi, który mnie prosił o pomoc. Nie mogłem wcześniej przybyć na święto, wybacz mi Chryste Boże.
- Mikołaju - za twoją pomoc dla mego ludu daruję ci w nagrodę jeszcze jedno święto w maju, gdy będzie ciepło, abyś mógł pomagać ludziom, ile chcesz. A ty, Janie Kasjanie, za twoją postawę, będziesz miał święto 29 lutego, raz na 4 lata, bo bałeś się pobrudzić w błocie i nie pomogłeś nieszczęsnemu woźnicy." (Atanazy Dębowski "Św. Mikołaj nieznany")

Jak Św. Mikołaj pojawił się w moim życiu.

Nasza domowa ikona Św. Mikołaja
Św. Mikołaj to chyba pierwszy święty którego poznajemy i darzymy sympatią, bo przynosi prezenty. Wprawdzie trochę chaosu wprowadza to przebranie przerośniętego amerykańskiego krasnala, który o dziwo mieszka w Laponii, lecz dla chcącego nic trudnego - w internecie można znaleźć informacje, że to wielki święty, biskup Miry, a 6 grudnia to rocznica jego śmierci.

W moje życie wkroczył ponownie jakieś 2 lata temu, gdy napisana dla znajomego ikona przez splot okoliczności nie została mu przekazana, a mój mąż powiedział, abym jej nie sprzedawała.
Tak oto Św. Mikołaj zaczął towarzyszyć naszemu życiu. Ikona stanęła na honorowym miejscu, na witrynie obok Archanioła Michała i od tego czasu święty zaczął uczestniczyć w naszych kłopotach. Nie wnikając w szczegóły, główną częścią tych kłopotów było załamanie się dochodów kilka lat temu. Nie mieliśmy pieniędzy na rachunki. Długi rosły. Zamknęłam się w domu, bo każde wyjście powodowało koszty, chociażby na bilet autobusowy... Spadałam w depresyjny letarg.
Nie minęło wiele czasu od zatrzymania ikony u nas, gdy nastąpił zwrot o 180 stopni. Rachunki zaczęliśmy płacić i na przyzwoite jedzenie też zostawało. Minęło znów trochę czasu i tego lata powiedziałam: kochany Święty Mikołaju, z wdzięczności chciałabym odwiedzić Twoje relikwie w Bari, we Włoszech. Pomóż mi zebrać środki na tą podróż.
Nadchodzi 6 grudnia i mogę Wam pokazać zdjęcia z wrześniowej audiencji u Św Mikołaja w Bari, która też była niezwykła.

Bazylika Św. Mikołaja w Bari, audiencja u świętego.

Cisza i spokój w górnym kościele. Za ołtarzem zauważamy nagrobek królowej Bony. Schodzimy schodkami w dół, do kaplicy.  Już po drodze uderza w nas zapach mnóstwa świec powkładanych w piasek. Dalej zapach kadzidła i piękny śpiew kapłana przy ołtarzu. Tłum ludzi. Do relikwii można podejść jedynie stając w długiej kolejce. Stajemy. Śpiew, kadzidło, piękne ikony na otwartej kracie i ludzie przepuszczani do ołtarza pojedynczo. Nadeszła moja kolej. Podeszłam na chwiejnych nogach, serce mi waliło, ręce się trzęsły. Dotknęłam czołem miejsca w którym umieszczone są relikwie. Jak kogoś bliskiego, z którym się chce szczególnego kontaktu.

Piętnaście minut później kraty oddzielające ołtarz są już zamknięte, piękne ikony zdjęto z nich, śpiew ucichł. Na miejsce z relikwiami można już tylko spojrzeć z odległości. Gdybyśmy przyszli 15 minut później, nie podeszlibyśmy pod ołtarz. Przypadek? A może nie?

Podziemna kaplica, krypta Św. Mikołaja w Bari

Podziemna kaplica, krypta Św. Mikołaja w Bari

Relikwie Św. Mikołaja pod ołtarzem w krypcie. 

Ikona Św Mikołaja, towarzysząca relikwiom świętego.

Dopisek: Jak zauważyliście, to nie my wybraliśmy sobie św. Mikołaja za patrona, lecz ten kochany Święty wybrał sobie nasz dom. Mam wrażenie, że nadal wybiera sobie kolejne rodziny, do których trafia i którym, jak dochodzą do mnie słuchy, już pomaga.

Komentarze

  1. Niesamowita historia... Życzę Ci, żeby Święty Mikołaj zawsze nad Tobą czuwał i pomagał!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Chętnie czytane

Czym się różni obraz wg objawień św. Faustyny od obrazu z Łagiewnik?

Obraz Kazimirowskiego pochodzi ze strony www.merciful-jesus.com. O braz Hyły pochodzi ze strony www.faustyna.eu. Oryginał obrazu Kazimirowskiego znajduje się w Wilnie, natomiast oryginał obrazu Hyły znajduje się w Łagiewnikach. Obraz Kazimirowskiego, a obraz Hyły: Postawa Pana Jezusa. Błog. ks. Sopoćko, który uczestniczył w malowaniu obrazu wg wizji św. Faustyny, napisał w swoim dzienniku o obrazie Hyły: "cała postać jest wychylona jak do tańca, gdy musi być w postawie idącej". (M. Sopoćko, dz., s. 123) Spojrzenie Pana Jezusa. Na obrazie Hyły wzrok Zbawiciela jest skierowany na widza, a powinien być skierowany w dół, tak, jak na obrazie Kazimirowskiego. Zgodnie z tym, co św. Faustyna zanotowała w Dzienniczku: "W pewnej chwili powiedział mi Jezus: Spojrzenie moje z tego obrazu jest takie jako spojrzenie z krzyża. " (Dz. 326) Błogosławiąca dłoń. Ma być na wysokości ramienia. Na obrazie Hyły jest zbyt wysoko. Na obrazie Hyły widać fragment posadzki.

Jedyny obraz Jezusa Miłosiernego wg wizji św. Faustyny

Kiedyś myślałam, że są dwa obrazy Jezusa Miłosiernego powstałe wg wizji św. Faustyny, lecz zagłębianie się w sztukę sakralną doprowadziło mnie do informacji, że jest tylko jeden. Ten, który prezentuję na zdjęciu Zdjęcie obrazu pochodzi ze strony www.merciful-jesus.com,  gdzie jest udostępniony do pobierania w celach ewangelizacyjnych. Zdjęcie zostało wykonane z oryginału dzięki inicjatywie  Fundacji Apostołów Jezusa Miłosiernego działającej przy kościele oo Jezuitów w Łodzi. O d 2005 r. obraz znajduje się w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Wilnie. Pod obrazem znajduje się napis Jezu, ufam Tobie. Napis ten jest integralną częścią obrazu. Obraz ten został namalowany w 1934 r. przez Marcina Eugeniusza Kazimirowskiego, na zlecenie błogosławionego ks. Sopoćki, według dokładnych wskazówek św. Faustyny. Wzór, wygląd tego obrazu ukazał sam Jezus. 22 lutego 1931 roku s. Faustyna zanotowała w swoim Dzienniczku: "Wieczorem, kiedy byłam w celi, ujrzałam Pana Jezusa ubranego w s

Opis jak zagruntować deskę pod ikonę

Podobrazie ikonowe. Ikony tradycyjnie pisze się na desce. Deskę można kupić w sklepie z wyposażeniem dla plastyków lub użyć dowolnego starego blatu lub półki, przyciętych do pożądanego wymiaru. Stare drewno ma taką zaletę że jest pięknie wysezonowane.

Tempera do pisania ikon oraz złocenie.

  Ikony najczęściej piszę temperą żółtkową (jajową), tak jak nasi przodkowie. Farbę tą robię sama z mineralnych, naturalnych, sypkich barwników, które mieszam z żółtkowym spoiwem. Barwniki kupuję w sklepach dla plastyków. Zanim po nie sięgnę, robię spoiwo z żółtek jaj i białego, wytrawnego wina.

Ikona Boga Ojca

Napisana przeze mnie ikona Boga Ojca wg objawienia s. Ravasio. Pewnego dnia odpoczywałam z kawą i dla sprawienia sobie przyjemności oglądałam w necie różne piękne ikony. Wtedy to pierwszy raz zetknęłam się z ikoną Boga Ojca. (!!!) W latach 30-tych XX w. miały miejsce dwa orędzia Bożego Miłosierdzia. Jedno chyba wszyscy znają - to orędzie przekazane nam przez św. Faustynę, natomiast z drugim zetknęłam się dopiero w 2017 r.  Przekazała nam je włoska zakonnica Eugenia Ravasio. Dwie zakonnice więc w różnych miejscach, za to w podobnym czasie, dostąpiły objawień i otrzymały polecenie przekazania orędzia Miłości Bożej. Z tym, że św. Faustyna zostawiła nam orędzie miłosierdzia Jezusa, natomiast siostra Eugenia orędzie miłosierdzia Boga Ojca! I jest to jedyne objawienie Boga Ojca uznane przez Kościół. Tekst tego orędzia można łatwo znaleźć w internecie, np. tutaj .  Można też posłuchać tego orędzia na YouTube Obie zakonnice otrzymały też polecenie namalowania obrazu. Na temat obr

Obraz z objawień św. Małgorzaty - świadectwo

Obrazy pochodzące z objawień, których namalowanie zlecił sam Jezus. Bardzo często są niedoceniane, a przecież dołączone są do nich bardzo potrzebne ludziom obietnice łask. Oto krótkie świadectwo, dotyczące pewnego obrazka. Spisał je mój mąż. Wschodnie tereny II Rzeczpospolitej. Powiat Wołożyński. Miejscowość Kielewicze 22 VI 1941r – pierwszy dzień wojny niemiecko – radzieckiej Mała dziewczynka. Polka. Tata leśnik, oficer WP po wojnie obronnej 1939r konspiruje w dalekiej Warszawie. Mama pielęgniarka pracuje w przychodni w Wołożynie. Braciszek ma 2 latka. Jest niedziela. Wojna to dziwny czas; niepewności, grozy, zagubienia. Poza frontami ludzie boją się, żyją z dnia na dzień, czekają końca koszmaru. Cierpią, tęsknią. Próbując zaradzić końcu znanego świata podejmują różne, często przedziwne decyzje; działania dalekie od racjonalności. Niemcy nadejdą z zachodu. Zaliż nie lepszym będzie część dobytku wywieźć dalej od miasta, na wschód…? Ugadana naprędce córka gospodyni – Soni

5 schematów kompozycyjnych obrazu

Fotografując, malując, wykonując ręcznie kartki, rysując, ozdabiając coś obrazkiem itp. zawsze opieramy się na jakimś schemacie kompozycyjnym. Czasem jest nim wprawdzie kompletny chaos, który obrazem przekazuje informację: "nie mam pomysłu" lub "mam zły dzień, wróć obejrzeć moją twórczość kiedy indziej", lecz tym schematem nie będę się tutaj zajmować. Skupię się na opcjach bardziej zachęcających.

Kamienie św. Hildegardy - karbunkuł (granat, rubin)

Karbunkuł to tradycyjna nazwa granatu, lecz w opisie św. Hildegardy określenie to dotyczy również rubinu. Mineralogiczne informacje na temat granatów znajdziesz tu. Mineralogiczne informacje na temat rubinów natomiast tu. Ja tymczasem opiszę właściwości tych kamieni wg św. Hildegardy. Karbunkuł jest ogólnie prozdrowotny Pomaga on we wszelkich chorobach i osłabieniu. W sytuacji, gdy ktoś źle się czuje, wszystko jedno z jakiego powodu, powinien, najlepiej o północy ("bowiem wtedy jego siła jest największa"), położyć ten kamień na pępku. Można też nosić bransoletkę z karbunkułów i również w niej spać, około północy kładąc rękę na brzuchu. Ulga przy bólu głowy Aby sobie pomóc, należy położyć karbunkuł na ciemieniu. Usunąć go stamtąd należy dopiero, gdy skóra głowy stanie się od niego ciepła. Konserwacja ubrań W wilgotnym pomieszczeniu karbunkuł włożony między ubrania chroni je przed skutkami tejże. Ochrona przed złem W tym celu należy mieć przy sobie karb

Kamienie św. Hildegardy - chryzolit (perydot, oliwin)

Mineralogiczne informacje na temat chryzolitu znajdziesz tu. Ja przechodzę od razu do św. Hildegardy. Wspomaganie intelektu "Ten kamień wzmacnia wiedzę w człowieku, który go przy sobie nosi". Dobrze więc jest go mieć przy sobie podczas egzaminów w szkole lub na studiach, a także podczas rozmów biznesowych itp. Dla tego celu najlepiej jest go nosić w formie wisiorka, zgodnie z tym, co pisze św. Hildegarda: "Kto ma dobrą wiedzę i biegłość, powinien położyć chryzolit na sercu, a dopóki będzie on tam leżał, dopóty wiedza i biegłość tego człowieka nie ustaną i nie osłabną." Dodawanie sił życiowych i energii oraz ochrona przed złem Chryzolit to taki średniowieczny "Red Bull", lecz bez skutków ubocznych. Ten kamień,  jak pisze św. Hildegarda, regeneruje i wspomaga zasoby energetyczne człowieka i jego siły życiowe. Stanowi także wyraźną ochronę przed złem. W tym przypadku należy po prostu mieć chryzolit przy sobie lub w swoim domu. Wspomaganie rozwoju

Biżuteria projektu Salvadora Dali

Teatro-Museu Dalí de Figueres w Figueres w hiszpańskiej Kataloni jest miejscem urodzenia i śmierci Salvadora Dali. Są w nim również jego prochy. Dali to nie tylko malarz. W tym niezwykle inspirującym muzeum sztuki znajdują się również klejnoty, w tym biżuteria, projektu Salvadora Dali. Większości z nich zrobiłam zdjęcia, aby pokazać je na blogu - oto one: Pierścionek Gorset - złoto, brylanty, perły.

Popularne posty z tego bloga

Czym się różni obraz wg objawień św. Faustyny od obrazu z Łagiewnik?

Obraz Kazimirowskiego pochodzi ze strony www.merciful-jesus.com. O braz Hyły pochodzi ze strony www.faustyna.eu. Oryginał obrazu Kazimirowskiego znajduje się w Wilnie, natomiast oryginał obrazu Hyły znajduje się w Łagiewnikach. Obraz Kazimirowskiego, a obraz Hyły: Postawa Pana Jezusa. Błog. ks. Sopoćko, który uczestniczył w malowaniu obrazu wg wizji św. Faustyny, napisał w swoim dzienniku o obrazie Hyły: "cała postać jest wychylona jak do tańca, gdy musi być w postawie idącej". (M. Sopoćko, dz., s. 123) Spojrzenie Pana Jezusa. Na obrazie Hyły wzrok Zbawiciela jest skierowany na widza, a powinien być skierowany w dół, tak, jak na obrazie Kazimirowskiego. Zgodnie z tym, co św. Faustyna zanotowała w Dzienniczku: "W pewnej chwili powiedział mi Jezus: Spojrzenie moje z tego obrazu jest takie jako spojrzenie z krzyża. " (Dz. 326) Błogosławiąca dłoń. Ma być na wysokości ramienia. Na obrazie Hyły jest zbyt wysoko. Na obrazie Hyły widać fragment posadzki.

Jedyny obraz Jezusa Miłosiernego wg wizji św. Faustyny

Kiedyś myślałam, że są dwa obrazy Jezusa Miłosiernego powstałe wg wizji św. Faustyny, lecz zagłębianie się w sztukę sakralną doprowadziło mnie do informacji, że jest tylko jeden. Ten, który prezentuję na zdjęciu Zdjęcie obrazu pochodzi ze strony www.merciful-jesus.com,  gdzie jest udostępniony do pobierania w celach ewangelizacyjnych. Zdjęcie zostało wykonane z oryginału dzięki inicjatywie  Fundacji Apostołów Jezusa Miłosiernego działającej przy kościele oo Jezuitów w Łodzi. O d 2005 r. obraz znajduje się w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Wilnie. Pod obrazem znajduje się napis Jezu, ufam Tobie. Napis ten jest integralną częścią obrazu. Obraz ten został namalowany w 1934 r. przez Marcina Eugeniusza Kazimirowskiego, na zlecenie błogosławionego ks. Sopoćki, według dokładnych wskazówek św. Faustyny. Wzór, wygląd tego obrazu ukazał sam Jezus. 22 lutego 1931 roku s. Faustyna zanotowała w swoim Dzienniczku: "Wieczorem, kiedy byłam w celi, ujrzałam Pana Jezusa ubranego w s

Opis jak zagruntować deskę pod ikonę

Podobrazie ikonowe. Ikony tradycyjnie pisze się na desce. Deskę można kupić w sklepie z wyposażeniem dla plastyków lub użyć dowolnego starego blatu lub półki, przyciętych do pożądanego wymiaru. Stare drewno ma taką zaletę że jest pięknie wysezonowane.

Tempera do pisania ikon oraz złocenie.

  Ikony najczęściej piszę temperą żółtkową (jajową), tak jak nasi przodkowie. Farbę tą robię sama z mineralnych, naturalnych, sypkich barwników, które mieszam z żółtkowym spoiwem. Barwniki kupuję w sklepach dla plastyków. Zanim po nie sięgnę, robię spoiwo z żółtek jaj i białego, wytrawnego wina.

5 schematów kompozycyjnych obrazu

Fotografując, malując, wykonując ręcznie kartki, rysując, ozdabiając coś obrazkiem itp. zawsze opieramy się na jakimś schemacie kompozycyjnym. Czasem jest nim wprawdzie kompletny chaos, który obrazem przekazuje informację: "nie mam pomysłu" lub "mam zły dzień, wróć obejrzeć moją twórczość kiedy indziej", lecz tym schematem nie będę się tutaj zajmować. Skupię się na opcjach bardziej zachęcających.

Kamienie św. Hildegardy - karbunkuł (granat, rubin)

Karbunkuł to tradycyjna nazwa granatu, lecz w opisie św. Hildegardy określenie to dotyczy również rubinu. Mineralogiczne informacje na temat granatów znajdziesz tu. Mineralogiczne informacje na temat rubinów natomiast tu. Ja tymczasem opiszę właściwości tych kamieni wg św. Hildegardy. Karbunkuł jest ogólnie prozdrowotny Pomaga on we wszelkich chorobach i osłabieniu. W sytuacji, gdy ktoś źle się czuje, wszystko jedno z jakiego powodu, powinien, najlepiej o północy ("bowiem wtedy jego siła jest największa"), położyć ten kamień na pępku. Można też nosić bransoletkę z karbunkułów i również w niej spać, około północy kładąc rękę na brzuchu. Ulga przy bólu głowy Aby sobie pomóc, należy położyć karbunkuł na ciemieniu. Usunąć go stamtąd należy dopiero, gdy skóra głowy stanie się od niego ciepła. Konserwacja ubrań W wilgotnym pomieszczeniu karbunkuł włożony między ubrania chroni je przed skutkami tejże. Ochrona przed złem W tym celu należy mieć przy sobie karb

Obraz z objawień św. Małgorzaty - świadectwo

Obrazy pochodzące z objawień, których namalowanie zlecił sam Jezus. Bardzo często są niedoceniane, a przecież dołączone są do nich bardzo potrzebne ludziom obietnice łask. Oto krótkie świadectwo, dotyczące pewnego obrazka. Spisał je mój mąż. Wschodnie tereny II Rzeczpospolitej. Powiat Wołożyński. Miejscowość Kielewicze 22 VI 1941r – pierwszy dzień wojny niemiecko – radzieckiej Mała dziewczynka. Polka. Tata leśnik, oficer WP po wojnie obronnej 1939r konspiruje w dalekiej Warszawie. Mama pielęgniarka pracuje w przychodni w Wołożynie. Braciszek ma 2 latka. Jest niedziela. Wojna to dziwny czas; niepewności, grozy, zagubienia. Poza frontami ludzie boją się, żyją z dnia na dzień, czekają końca koszmaru. Cierpią, tęsknią. Próbując zaradzić końcu znanego świata podejmują różne, często przedziwne decyzje; działania dalekie od racjonalności. Niemcy nadejdą z zachodu. Zaliż nie lepszym będzie część dobytku wywieźć dalej od miasta, na wschód…? Ugadana naprędce córka gospodyni – Soni

Ikona Boga Ojca

Napisana przeze mnie ikona Boga Ojca wg objawienia s. Ravasio. Pewnego dnia odpoczywałam z kawą i dla sprawienia sobie przyjemności oglądałam w necie różne piękne ikony. Wtedy to pierwszy raz zetknęłam się z ikoną Boga Ojca. (!!!) W latach 30-tych XX w. miały miejsce dwa orędzia Bożego Miłosierdzia. Jedno chyba wszyscy znają - to orędzie przekazane nam przez św. Faustynę, natomiast z drugim zetknęłam się dopiero w 2017 r.  Przekazała nam je włoska zakonnica Eugenia Ravasio. Dwie zakonnice więc w różnych miejscach, za to w podobnym czasie, dostąpiły objawień i otrzymały polecenie przekazania orędzia Miłości Bożej. Z tym, że św. Faustyna zostawiła nam orędzie miłosierdzia Jezusa, natomiast siostra Eugenia orędzie miłosierdzia Boga Ojca! I jest to jedyne objawienie Boga Ojca uznane przez Kościół. Tekst tego orędzia można łatwo znaleźć w internecie, np. tutaj .  Można też posłuchać tego orędzia na YouTube Obie zakonnice otrzymały też polecenie namalowania obrazu. Na temat obr

Światłocień, odległości, kontrast symultaniczny

Kilka klasycznych zasad, które czasem mogą pomóc w przygotowaniu grafiki, ilustracji, obróbce zdjęć w programie graficznym, namalowaniu obrazu itp. Światłocień  Pracę nad światłocieniem powinno się zaczynać od najsilniejszych kontrastów, po czym przejścia między najsilniej i najsłabiej oświetlonymi obszarami należy łagodzić za pomocą półtonów. Światłocień najlepiej rozwijać na jednym, podstawowym kolorze. Można zdecydować się na przykład na żółty. Przechodzenie w kierunku ciemniejszych tonów doprowadzi do oranżu, następnie do złotawych brązów, aż do czerni. Można wprowadzić żółtawe zielenie. Przejście od ciepłego, żółtego lub pomarańczowego światła do ciepłego, brązowego cienia można wesprzeć szarością. Lepiej w tym przypadku odrzucić błękity i fiolety, bo jako barwy dopełniające oranżu wprowadziłyby kontrasty kolorystyczne tam, gdzie powinny być tonalne (światłocień buduje się wokół jednego tonu). Światłocień oparty na rudawych oranżach.

Kamienie św. Hildegardy - szafir

Mineralogiczny opis szafiru znajdziesz tu Ja tymczasem przejdę do właściwości szafiru wg św. Hildegardy Wzmocnienie, rozwój inteligencji i mądrości oraz działanie uspokajające Św. Hildegarda pisze tak: "Człowiek, który chciałby mieć dobry rozum i rozsądek, powinien codziennie rano, gdy wstanie z łóżka, na czczo wkładać sobie do ust szafir." Po tym niech rozgrzeje trochę wina i potrzyma kamień " w jego oparach". "Następnie niech zliże wilgoć owego [kamienia] i natychmiast wypije trochę tego wina. (...) Dzięki temu ów będzie miał zdrowy rozum i czystą wiedzę, a także zdrowy żołądek." To samo należy czynić przy znerwicowaniu, silnym zdenerwowaniu i stanach lękowych. Należy też nosić szafir na gołej skórze, np. w bransoletce, naszyjniku lub wisiorku w taki sposób, aby pod szafirem nie było złota, srebra itp. Ulga przy bólach stawów, wzmacnianie żołądka oraz uniwersalna ochrona Należy nosić szafir na gołej skórze np. w bransoletce, naszyjniku lu